Kochać dojrzale - recenzja Sweet Guilty Love Bites


W jakiś ciekawy sposób nasz blog promuje opowieści o kobietach. Także tym razem recenzowana przeze mnie pozycja dotyczy tej płci.

       Dowiedziałam się, że Sweet Guilty Love Bites  to jedna z pierwszych mang, traktująca o miłości homoseksualnej kobiet w Polsce. Jedna z pierwszych, które opowiadały historię dojrzałych kobiet. Jeśli miałabym spojrzeć na tę pozycję pod względem pierwszych kroków yuri w naszym kraju, to śmiało mogę stwierdzić, że Waneko bardzo dobrze rozpoczęło przygodę z jednopłciowymi związkami kobiet. 
       Sweet Guilty Love Bites składa się z trzech krótkich opowiadań, w których poznajemy losy czterech hostess. Nie myślcie jednak, że bohaterki stoją w pracy w supermarketach i podają klientom kawałki nowego sera. Japońskie hostessy mają za zadanie dotrzymywać towarzystwa mężczyznom - rozmawiać z nimi, spędzać z nimi czas, być może wypić jakiś alkohol. Jak dowiadujemy się z mangi, ta praca nie cieszy się dobrą opinią wśród społeczeństwa. Jednak kwestię zawodu bohaterek możemy równie dobrze odsunąć w tym momencie na bok, gdyż to nie ten motyw jest clou tej mangi. Tym, co najważniejsze w Sweet Guilty Love Bites, to relacje, jakie budują się - w dość szybkim tempie - pomiędzy kobietami.




       Kyrie, Nina, Claire i Kokoro - bo tak mają na imiona bohaterki - łączy nie tylko praca, ale również szczęście do wplątywania się w zadziwiające historie. Jedna w drodze do domu znajduje, leżącą na ziemi, dziewczynę, którą - niewiele myśląc - przygarnia, niczym kota, a później wdaje się z nią w gorący romans. Druga pracuje jako hostessa, aby zapewnić byt sobie i córce - pewnego dnia idzie do łóżka z przypadkową kobietą i, chociaż uznaje to za jednorazowy wyskok, partnerka nie daje o sobie zapomnieć, aż w końcu wygrzewa sobie miejsce w sercu hostessy. Dwie ostatnie to współlokatorki, które - choć dzieli je prawie wszystko - odnajdują się na drodze, do miłości.
       Shunita Amano nie bawi się w żaden suspens, powolne odkrywanie, nie daje czasu rodzącemu się uczuciu. Jej bohaterki decyzje podejmują szybko, nawet szybciej, niż zdejmują ubrania przez swoimi partnerkami. Nie jest to jednak w żaden sposób minusem tej historii. Chociaż wydawać by się mogło, że jest to opowieść o przygodnym seksie, to Sweet Guilty Love Bites pokazuje dojrzałe uczucia, dojrzałych kobiet. Wszystkie bohaterki swoje związki traktują niezwykle poważnie, kilkakrotnie zastanawiają się nad konsekwencjami, a decyzje podejmują świadomie. Każda z nich na koniec i tak poddaje się uczuciu, które ją ogarnia, ale nie można im wytknąć nieodpowiedzialności.
      Właśnie to najbardziej urzekło mnie w tych historiach - dojrzałość przedstawionych kobiet. Miłym akcentem było również patrzenie, jak wszystko przychodzi im z łatwością. Niestety, opowieści szybko dobiegały końca i właśnie to uznaję za minus Sweet Guilty Love Bites. Amano niedostatecznie wykorzystała okazję, do stworzenia wspaniałych historii - autorka jedynie musnęła swój świat przedstawiony, pozostawiając mnie z ogromnym niedosytem. Sprawę pogarszał (polepszał?) również sposób tworzenia dialogów, które były napisane z humorystycznym zacięciem - zdarzyło mi się nawet zaśmiać na głos, czego nie robię zbyt często, podczas czytania.




      Nie sposób pominąć warstwę graficzną, odnośnie której mam dylemat. Autorka dość skąpo potraktowała tło, skupiając się jedynie na narysowaniu bohaterów. Jednak sposób, w jaki przedstawiła sceny erotyczne, zasługuje na pochwałę: nie były to wulgarne elementy, nie było niepotrzebnego szczucia cycem, a jednocześnie nie pojawiła się zbytnia pruderyjność. Sceny seksu były przedstawione delikatnie, wręcz w sposób sensualny.
      Jeśli jeszcze nie mieliście okazji czytać żadnego yuri, to Sweet Guilty Love Bites na pewno jest dobrą pozycją, aby zacząć. Jeśli jednak ten typ nie jest wam obcy, to możecie znudzić się tymi krótkimi historyjkami. Decyzja należy do was, ale moim zdaniem warto poświęcić chwilkę, aby zapoznać się z tą mangą.


Za udostępnienie egzemplarza do recenzji dziękujemy Wydawnictwu Waneko.

 Wydawnictwo Waneko

Prześlij komentarz

Copyright © Geek Kocha Najmocniej – Analizujemy popkulturę.