Najlepsze i najgorsze seriale 2018

W tym roku nie było wątpliwości który z seriali został ulubieńcem naszych czytelników. Ja miałam większy problem z wyborem.

O 2017 roku mówiło się, że przyniósł rozkwit serialowym produkcjom. Chociaż z roku na rok seriali wartych uwagę jest coraz więcej, to właśnie 2017 wskoczył na wyżyny. Teraz wiemy, że tamta ilość była zaledwie namiastką tego, co twórcy produkcji na małe ekrany są w stanie dostarczyć rządnym emocji widzom. W 2018 roku ukazało się tak dużo dobrych seriali, że wybór tej najlepszej mógł przysporzyć naprawdę spore problemy. Oczywiście, ukazały się również te, o których większość z nas chciałaby zapomnieć. 

Na naszym profilu na Facebooku zapytaliśmy Was które z produkcji mających emisję w 2018 roku zasługują na miano Najlepszego i Najgorszego serialu 2018. Walka trwała do ostatnich godzin.

Poniższe zestawienie podyktowane jest wyłącznie gustami moimi i moich czytelników, którzy oddali głosy w plebiscycie, więc możliwe, że się z nim nie zgadzasz - i nic w tym złego.

Najgorszy serial 2018

Riverdale – najgorszy serial roku według czytelników

najlepsze i najgorsze seriale 2018, riverdale

Historia zaiste lubi się powtarzać. Rok temu również wybraliście Riverdale najgorszym serialem roku. Co prawda wtedy jeszcze mówiło się o tej produkcji, że jest idealnym guilty pleasure, ale obecnie mało kto traktuje ten serial na poważnie. Oczywiście, Riverdale ma swoich wielbicieli (nawet w naszym plebiscycie oddano na niego głosy w kategorii Najlepszego serialu) i nic w tym złego.

Bądźmy jednak szczerzy, ta produkcja upadła już dawno temu. O ile pierwszy sezon był dobrze zrobiony, miał w sobie coś, co przyciągnęło wielu widzów, o tyle od drugiej serii robi się coraz gorzej. Twórcy chyba stracili wszystkie pomysły na ten serial i brną coraz dalej w ten badziew, licząc, że jeśli przykryją wszystko ładnymi i seksownymi aktorami, to jakoś to pójdzie. 

Wielka szkoda, bo nawet ja, która niejednokrotnie narzekałam na ten serial, zdaję sobie sprawę, że z Riverdale mogła być całkiem dobra produkcja. Nawet gdyby twórcy poszli jeszcze bardziej w stronę głupotek, to mogli po prostu zacząć bawić się kiczem. Ale jak oczekiwać zabawy, gdy kontakt z fabułą tego serialu tak bardzo boli?

Sally4Ever – najgorszy serial według Geek Kocha Najmocniej

najlepsze i najgorsze seriale 2018, sally4ever

Co tu się wydarzyło? Dlaczego? Pilot Sally4Ever był świetny. Pełen głupich żartów, sytuacji tak nieprawdopodobnych, że aż śmiesznych, wulgarny i obleśny. Jednak nie miałam wątpliwości, że twórcy właśnie takim chcieli go stworzyć - po to, by wyśmiać schematy, na jakich opierają się produkcje opowiadające o lesbijskich związkach oraz romanse filmowe w ogóle. Parodie znanych scen, wyśmiewanie motywów z 50 Shades of Grey, pokazywanie nagości tylko po to, by prosto z mostu przedstawić działanie scen erotycznych w wielu komediach romantycznych (no wiecie, lekki dotyk + całowanie = orgazm).

A potem... żarty o kupie, o pierdzeniu i seksie powtarzane do znudzenia, przeciągane sceny, które nie wnoszą nic do fabuły i to okropne wrażenie, że aktorzy totalnie nie mają pojęcia co powinni teraz robić. Przez większość czasu miałam wrażenie, że lwia część scen jest improwizowana, ale obsada kompletnie nie umie tego robić. Kilka razy złapałam kogoś z aktorów, jak śmieje się pod nosem, bo nie potrafi wytrzymać tego, co dzieje się na planie. Wyglądało to okropnie amatorsko. 

Gdyby poprzestać tylko na pierwszym odcinku Sally4Ever byłoby dobrym serialem. Jednak biorąc pod uwagę to, co wydarzyło się dalej, ta produkcja okazała się być jedną z najgorszych, jakie oglądałam w życiu. Zażenowanie towarzyszyło mi niemal w każdej sekundzie. Naprawdę, czuję, że zmarnowałam kawał czasu.

Najlepszy serial 2018

Chilling Adventures of Sabrina – najlepszy serial roku według czytelników

najlepsze i najgorsze seriale 2018, chilling adventures of sabrina

Rozwaliliście nasz plebiscyt, wiecie? Serial o Sabrinie rozniósł konkurencję, zostawił daleko w tyle takie tytuły, jak: The Haunting of Hill House, Sharp Objects i La Casa de Papel. Ani trochę nas to nie dziwi, bo Chilling Adventures of Sabrina ma wszystko czego potrzeba by serial stał się kultowy. Świetnie rozpisane postacie (Zelda!), feministyczne przesłanie, wciągająca fabuła, bardzo dobry casting i, przede wszystkim, znakomicie napisana i wykreowana główna bohaterka (antybohaterka?).

Co prawda, świąteczny odcinek serialu to spadek formy, ale możemy wybaczyć to małe potknięcie. Oby drugi sezon wyszedł jak najlepiej. Netflix nie ma co do tego wątpliwości, skoro jeszcze nie wypuścili drugiego sezonu, a już zamówili dwa kolejne. I dobrze, bo właśnie takich seriali potrzeba młodym ludziom, a szczególnie nastoletnim dziewczynom. Chilling Adventures of Sabrina może i nie jest arcydziełem (tylko po prostu bardzo dobrze zrealizowanym serialem), ale przekaz, jaki niesie zmazuje wszelakie głupotki, jakie w tej produkcji występują.

Killing Eve – najlepszy serial roku według Geek Kocha Najmocniej

najlepsze i najgorsze seriale 2018, killing eve

Mówiłam już o tym w czerwcu. Chociaż do końca biłam się z myślami i chciałam umieścić na pierwszym miejscu Sharp Objects, to postanowiłam nie zmieniać zdania. Pół roku temu ogłosiłam, że Killing Eve jest najlepszym serialem 2018 roku - i tak jest. Ta produkcja wywraca do góry nogami wszelkie wyobrażenia o serialach kryminalnych. Nagość, wulgarność, przemoc, czarny humor towarzyszom widzom w każdym odcinku. Nie oznacza to jednak, że Killing Eve jest odstraszającą lub obleśną opowieścią. Nie, twórcy potrafią odpowiednio balansować powyższymi i prezentują swoje pomysły z klasą. 

Aktorsko Killing Eve to serial zjawiskowy. Sandra Oh daje tutaj wspaniały popis swoich możliwości, ale to Jodie Comer stała się gwiazdą tej produkcji. Razem panie tworzą duet idealny, prezentując kobiety pokręcone, popełniające błędy, agresywne, ciepłe, emocjonalne, chłodne, inteligentne, pełne rządzy - czyli takie, jakie powinny zawsze być w popkulturze, takie jakie naprawdę są.

Dodatkowym smaczkiem jest wywrócenie tropu seksownego psychopaty oraz podejście do seksualności bohaterek oraz tematów queer. Wszystko to układa się w idealną dla mnie całość. Nie mogę doczekać się drugiego sezonu.


Zgadzacie się z wyborami? Jaki serial, według Was, zasługuje na miano Najlepszego, a jaki na tytuł Najgorszego?

Prześlij komentarz

Copyright © Geek Kocha Najmocniej – Analizujemy popkulturę.